Hamuj, a potem skręcaj – mówią starzy, doświadczeni kierowcy. Mają rację?
Instruktorzy Szkoły Auto udowadniają, że nie zawsze.
Bywa, że aby uniknąć wypadku, trzeba ostro hamować i jednocześnie skręcić koła. Manewr wykonany przy dużej prędkości wcale nie musi zakończyć się tragicznie. Każdy nowoczesny samochód jest dobrze przygotowany do awaryjnej sytuacji, bo ma ABS. A co z zasadą „nie hamuj na skręconych kołach”?
Jedziemy trasą szybkiego ruchu. Ze stałą, dozwoloną prędkością wjeżdżamy w zakręt. Niespodziewanie na jego szczycie wyłania się kolejka samochodów stojących w długim korku. Oddalone o kilkaset metrów auta szybko rosną w oczach. Jedyny ratunek – ostre hamowanie. No tak, ale samochód ma skręcone koła.
Niestety, wielu kierowców jeżdżących współczesnymi autami w sytuacji zagrożenia nie wykorzystuje w pełni możliwości samochodu i samych hamulców. Naciskają pedał mało zdecydowanie i za słabo. Co gorsza, puszczają go przed gwałtownym skrętem, nawet jeśli wskutek tego nie uda im się uniknąć kolizji. Podświadomie obawiają się poślizgu.
Czytaj więcej na wladcydrog.eu: Hamuj, a potem skręcaj – mówią starzy, doświadczeni kierowcy. Mają rację?