Dokumenty poproszę… Czyli spokojnie, to tylko kontrola drogowa
Wcześniej czy później czeka Cię pierwsza kontrola drogowa. To sytuacja stresująca dla obu stron – dla policjanta i dla Ciebie. Zatrzymanie do kontroli drogowej wywołuje niepokój u niemal każdego kierowcy. Jednak w stresie jesteśmy nie tylko my – pamiętajmy, że policjant zawsze musi się liczyć z tym, że przypadkowo zatrzyma np. uzbrojonych przestępców wracających z akcji. Właściwe postępowanie obu stron może szybko rozładować atmosferę.
Eleganckie zatrzymanie samochodu to najlepszy wstęp do rozmowy
Przepisy nakazują policjantowi podanie sygnału do zatrzymania w taki sposób, by kierowca mógł bezpiecznie zatrzymać pojazd we wskazanym miejscu. Łatwo ten warunek spełnić przy tzw. rutynowej kontroli, trudniej – gdy zatrzymuje się pędzące auto po zmierzeniu jego prędkości. Mimo wszystko, szczególnie w tej drugiej sytuacji, starajmy się bez pisku opon stanąć we wskazanym miejscu – inaczej naprawdę trudno będzie przekonać policjanta, że wprawdzie przekroczyliśmy nieco prędkość, ale w pełni panowaliśmy nad autem.
Coraz częściej sygnał do zatrzymania policjanci podają z radiowozu. Pamiętajmy, że możemy zostać zatrzymani z samochodu, także nieoznakowanego. Trzeba też wiedzieć, że przepisy nakazują zatrzymanie pojazdu w miejscu, w którym nie zagraża to bezpieczeństwu ruchu – policjant może więc nakazać nam jazdę za radiowozem. Na koniec wspólnej podróży niech nie zdziwią nas manewry policyjnego auta – powinno ono, jeśli to możliwe, ustawić się za zatrzymanym pojazdem.
Czytaj więcej
Dokumenty poproszę, czyli jak wygląda kontrola drogowa