Nauka jazdy złapała się na fotoradar

Fotoradar zarejestrował pojazd nauki jazdy, który przekroczył dozwoloną prędkość o niecałe 20 km/h. Standardowa procedura została wszczęta: Rozpoczęto standardową procedurę. Wystosowano pismo do szkoły nauki jazdy  by jej właściciel wskazał, kto tego dnia prowadził samochód.

 

Wytypowany przez OSK instruktor stawił się w straży miejskiej i stwierdził, że.. że za kierownicą siedziała kursantka, więc to ona musi ponieść karę.

Instruktor odmówił przyjęcia mandatu, więc straż miejska skierowała sprawę do sądu, by orzekł, po czyjej stronie stoi prawo.

Kursant nauki jazdy wprawdzie nie jest kierowcą, w świetle przepisów prawa drogowego jest kierującym, więc za wykroczenia drogowe może zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej.

Sprawdź sposób na niepłacenie mandatów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *