Wykroczenia popełnione przez świeżo upieczonego kierowcę mogą zaważyć na opinii instruktora i egzaminatora, a jeżeli ta będzie zła, instruktor czy egzaminator mogą mieć w przyszłości kłopot ze znalezieniem zatrudnienia.
Dlaczego? Jeden z przepisów uchwalonej niedawno przez Sejm ustawy o kierujących pojazdami przewiduje rozbudowanie Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców m.in. o informacje na temat wykroczeń popełnionych przez kierowcę w okresie próby (dwa lata po zdobyciu prawa jazdy).
W grę wchodzić też będzie poziom zdawalności i liczba podejść do egzaminu. Z kolei eksperci od bezpieczeństwa ruchu drogowego są za takim zapisem.- Ustawa nie jest skierowana przeciwko instruktorom, tylko ma na celu poprawę bezpieczeństwa – zapewnia Jan Walenty Tomaka, przewodniczący podkomisji pracującej w Sejmie nad ustawą. – Przekonuje też, że w pewnym sensie ci, którzy przygotowywali kursanta do egzaminu, brali na siebie odpowiedzialność za jakość nauczania. Jeśli więc źle szkolili, powinno to zostać ujawnione.
Lista rankingowa ma być w przyszłości pomocna nie tylko dla ośrodków szkolenia, które zatrudniają instruktorów czy egzaminatorów, ale i kursantów, którzy mogą wybrać sobie najlepszych fachowców.
Źródło: „Rz”