Kurs nauki jazdy to ważne wydarzenie w życiu każdego fana motoryzacji, jednak niektórym adeptom kierownicy, jazda z przepisową prędkością nie wystarcza.
Uwagę warszawskich policjantów zwrócił uwagę samochód należący do jednej ze szkół jazdy, który lekceważąc obowiązujące ograniczenia prędkości jechał ponad 100 km/h. Po zatrzymaniu pojazdu okazało się, że za kierownicą szkoleniowej Toyoty Yaris nie zasiadał instruktor ale kursant, przygotowujący się do egzaminu .
To się nazywa szybki kurs